Kocham Nowy Jork
Autor : Isabelle Laflèche
tłumaczenie: Dorota Malina
tytuł oryginału: J'adore New York
wydawnictwo: Wydawnictwo
Literackie
ISBN: 9788308051634
Catherine,
trzydziestoletnia prawniczka z Paryża, rozpoczyna pracę na Wall Street w
nowojorskim oddziale swojej firmy. Szybko przekonuje się, że biurowe życie
pełne jest dworskich intryg. Złośliwe zlecenia koleżanek z pracy, drobne
wpadki, podejrzane spojrzenia – we wszystkich kłopotach nie zawodzi jej
optymizm i perfumy Diora w torebce. Kocham Nowy Jork to dynamiczna, wciągająca
opowieść o nowoczesnej kobiecie, która zdobywa wielki świat. Jak to robi?
Przede wszystkim nigdy nie przestaje być sobą.
Książka Laflèche (wziętej prawniczki, która postanowiła rzucić karierę bizneswoman) to jednocześnie zabawny i przenikliwy portret życia największych graczy na scenie Manhattanu.
Kanadyjska pisarka ukazuje kulisy Wall Street – miejsca intryg i nieczystych zagrań.
„Dziennik Bridget Jones”, „Ally McBeal”, „Seks w wielkim mieście” – wszystko, co w nich najlepsze, znajdziecie w tej książce.*
Książka Laflèche (wziętej prawniczki, która postanowiła rzucić karierę bizneswoman) to jednocześnie zabawny i przenikliwy portret życia największych graczy na scenie Manhattanu.
Kanadyjska pisarka ukazuje kulisy Wall Street – miejsca intryg i nieczystych zagrań.
„Dziennik Bridget Jones”, „Ally McBeal”, „Seks w wielkim mieście” – wszystko, co w nich najlepsze, znajdziecie w tej książce.*
"Kocham Nowy Jork" to powieść , którą otrzymałam do recenzji od
Wydawnictwa Literackiego . Przyznaje , że sięgnęłam po nią z poczucia obowiązku
. Porównanie powieści do „ Dziennika Bridget Jones” raczej mnie zniechęciło . Jakoś
ten bestseller wszech czasów mnie nie zachwycił . Jak miłe było więc moje zaskoczenie , gdy po
przeczytaniu kilku stron mogłam
stwierdzić , że powieść po prostu mnie wciągnęła.
Jest to moim skromnym zdaniem dobra powieść obyczajowa, po którą warto sięgnąć
, gdy chcemy nieco zapomnieć o naszej szarej codzienności.
Catherine
Lambert, jest odrobinę nieobliczalną , ale znającą swoją wartość prawniczkę z Francji,
która po kilku latach pracy w lokalnej
kancelarii awansuje i zaczyna nowe życie
w Nowym Jorku .
Praca w nowojorskiej kancelarii to nowe zasady .
Nowe wyzwanie , ale także plotki , intrygi i „ wyścig szczurów „ .
Dziewczyna skrycie liczy , że otrzyma tu nominację na tzw.” partnera”
– marzenie każdego prawnika w tej kancelarii. Czy dla kariery wato jednak
poświęcić swoje życie osobiste ?
Jedyne co mnie irytowało to
ciągłe nawiązywanie do marki Dior . Rozumiem , że Paryż i paryska elegancja
kojarzy się autorce z tą właśnie marką , ale osobiście spodziewałam się nieco więcej Paryża we Francuzce . ( To tak
żartem ) .
W sumie całkiem ciekawa fabuła oraz zakończenie powieści sprawiają, że
z chęcią sięgnę po kolejną część opowiadającą o dalszych losach prawniczki.
Moja ocena -5/6
*Zdjęcie okładki książki i informacje o książce pochodzą z portalu LC.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu
Literackiemu .
najwidoczniej autor miał zamiar reklamować markę dior...
OdpowiedzUsuńNie wiem czy sięgnę po ten tytuł- fabuła mnie nie porywa :/
OdpowiedzUsuńhmmm to chyba ma być to taka odskocznia typu i inni nie mają łatwo ;)
OdpowiedzUsuńJak by mi się napatoczyła,to pewnie bym i przeczytała ;)
Pozdrawiam