czwartek, 23 czerwca 2011

Coś niebieskiego , Emily Giffin

Powieść przeczytałam w jedno popołudnie. 
Czyta się lekko, przyjemnie , szybko.
Jest to historia młodej prawniczki , która w dniu swoich trzydziestych urodzin, zaraz po imprezie, idzie do łóżka z narzeczonym swojej najlepszej przyjaciółki. Zakochuje się w nim ( czy na pewno ? )             i manewruje uczuciami tak, by żadne z dwojga się o tym nie dowiedziało.  Banalna historia, prawda ? 
Jednak porusza  tematy: przyjaźni , zdrady, zauroczenia , przypadkowych znajomości  - jak to  jest naprawdę, jak być powinna.  Jak się czujemy czy jesteśmy stroną krzywdzoną lub gdy krzywdzimy innych .
Bohaterka nie zachwyca sobą , jest " pusta " , egoistyczna. 
Nie budzi mojej sympatii . Zasady , którymi kieruje się w  życiu są wątpliwej wartości. Zmienia ja miłość i macierzyństwo .
Zastanawiam się na jak długo ?
Książkę otrzymałam od Ani i ślicznie jej dziękuję . 
Byłam ciekawa tej powieści. 
Ocena 4/5

5 komentarzy:

  1. Witaj serdecznie. Ja zupełnie nie w temacie... Zarezerwowałaś na Targu książki, ale nie skontaktowałaś się ze mną poprzez maila, dlatego piszę z zapytaniem, czy jesteś dalej zainteresowana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysłałam email. Pozdrawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. tylko jakiś e-mail Twój bym prosiła :)

    OdpowiedzUsuń