sobota, 21 kwietnia 2012

Robyn Carr , Ulotne chwile szczęścia








Czy kiedykolwiek pogodzę się ze śmiercią męża? Czy to wstyd, że coraz częściej myślę o innym mężczyźnie? Czy naprawdę kocham Paula, czy tylko pragnę bliskości i boję się być samotną matką?

Vanessa musi sobie odpowiedzieć na wiele ważnych pytań. Wie, że od decyzji, które teraz podejmie, zależy jej przyszłość. Chce znowu kochać i być kochaną. Ale to nie takie proste… Mężczyzna, z którym chciałaby spędzić resztę życia, co prawda wyznał jej miłość, ale zaraz potem oznajmił, że oczekuje dziecka z inną kobietą…

źródło opisu: Wydawnictwo Mira, 2012
źródło okładki: Wydawnictwo Mira






autor: Robyn Carr
wydawnictwo: Wydawnictwo MIRA
data wydania: kwiecień 2012
ISBN: 978-83-238-7155-2
liczba stron: 336




Z powieściami Robyn Carr spotkałam się już wcześniej.
Była to seria " W cieniu Sekwoi " i " Pożegnanie z przeszłością " .
Tym razem Robyn Carr opowiada o losach Vanessy i Paula . Kobieta była w siódmym miesiącu ciąży , gdy w Iraku tragicznie zginął jej mąż.
Matt przyjaźnił się Paulem od czasów szkoły średniej. Razem służyli w Marine Corps.
I wówczas Matt poprosił przyjaciela , by jeśli coś mu się stanie zaopiekował się jego żoną. Nikt wtedy nie przewidział jak potoczą się ich losy.
Mężczyzna dotrzymuje obietnicy. Pomaga Vanii przejść przez pierwsze tygodnie żałoby.
Jest przy przyjściu na świat dziecka Matta. Potem wyjeżdża.
Zdaje sobie sprawę z tego jak trudno jest ukryć to ,że zakochany jest w Vanessie od dnia , gdy obaj po raz pierwszy ją zobaczyli .
Trudno mu się zdecydować na szczerą rozmowę , ponieważ nie jest pewien zachowania Vanessy. Przyjaźń jest dla nich zbyt cenna.
Szuka pocieszenia w ramionach Terri. Pewnego dnia Vanii poznaje przystojnego , sympatycznego lekarza , który okazuje jej szczere zainteresowanie.
I wówczas wiele w ich życiu się zmienia, ale o tym poczytajcie już sami.
Czy powieść wywarła na mnie dobre wrażenie ?
Przyznam , że tak.
Czytelnik ma wrażenie ,że jest w centrum wydarzeń. Robyn Carr pisze w sposób lekki , przyjemny. Gdy sięgniemy po ta książkę mamy zapewniony relaks w dobrym stylu.
Bohaterowie powieści kochają , ale nie jest im łatwo przyznać się do tych uczuć . Kluczą, uciekają w nowe znajomości i cierpią , bo nie wyobrażają sobie życia bez z siebie .
I gdyby nie przyjaciele , którzy dzielnie ich wspierają kto wie jak by było .
Jeśli ktoś z Was już czytał powieści Robyn Carr to ma okazję spotkać się również z innymi bohaterami jej książek.Jest Proboszcz i Jack , i Mel . Oni już znaleźli swoje miejsce na ziemi .Jest i Joe , na którego historię będę czekać , bo mam nadzieję ,że autorka i jego historię nam opowie.
Ja z pewnością sięgnę po kolejne pozycje książkowe tej autorki.


Moja ocena 5/6




Robin Carr jest autorką lubianych i cenionych powieści dla kobiet. Specjalizuje się w gatunku romans i romans historyczny.
Karierę pisarki rozpoczęła 25 lat temu, kiedy to nie mogąc znaleźć pracy w zawodzie, zajęła się czytaniem wszystkich gatunków książek ,aż stwierdziła, że spróbuje swoich sił w pisarstwie. Jak się później okazało, podjęła najlepszą decyzję, gdyż pisanie przyniosło jej dużo radości i okazało się być tym co chce robić w życiu. Robyn Carr ma dwójkę dorosłych dzieci, oraz aktywnie wspiera organizacje charytatywne.
Informacje i zdjęcie pochodzą z portalu Lubimy czytać.


Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Mira/Harlequin.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz