Linda zakochuje się w żonatym mężczyźnie. A to oznacza: wydanie nieprzyzwoitych sum na seksowną bieliznę, konieczność wciągani brzucha i powstrzymywanie się od pytanie, czy on zostawi dla niej żonę. Wiadomo, że taki układ nie może trwać długo. Niespodziewanie pojawia się ktoś trzeci, na wpół rozebrany...
Są tacy , którzy lubią książki w stylu " Dziennik Bridget Jones". Kiedyś ta książkę przeczytałam i mnie nie urzekła. Podobnie jest z powieścią Ildiko . Czyta się lekko , dość przyjemnie . Można chwilami się śmiać do łez , ja jednak oceniam ta książkę jako przeciętną.
Ildiko pisze ,że z facetami jest jak z tabletkami aspiryny - czasem o jeden za mało.
Ja należę do osób , które twierdzą , że czasem o jednego za dużo .;-)
Ocena 3/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz