wtorek, 21 maja 2013

Debbie Macomber , Pensjonat wśród róż






data wydania: 25-03-2013
wymiary: 125x195 mm
oprawa: Miękka
liczba stron: 392
wydawnictwo: WYDAWNICTWO  LITERACKIE
gatunek: Obyczajowe  
ISBN: 978-83-08-05076-7 





Gdy Jo Marie Rose po śmierci męża – żołnierza w Afganistanie postanawia opuścić Seattle i poprowadzić dom gościnny na prowincji, ostatnią myślą, jaka może jej przyjść do głowy, jest ta, że znajdzie swoje miejsce na ziemi, a ludzie, którzy są nieszczęśliwi, nauczą ją być szczęśliwą. I że na miłość nigdy nie jest za późno. Bo życie zawsze daje drugą szansę.


Okładka książki i informacje pochodzą z portalu L C.


Powieść Debbie Macomber przeczytałam jednym tchem .

Autorka opowiada o losach wdowy po żołnierzu z Afganistanu. Kobieta nie potrafi pogodzić się ze śmiercią męża . Przecież byli małżeństwem niespełna rok. Postanawia dokonać zmiany w swoim życiu . Kupuje pensjonat . Nazywa go Pensjonatem wśród róż .Od nazwiska Rose.           O pomoc w drobnych naprawach prosi miejscowego „ złotą rączkę”. 
Mężczyzna jest opryskliwym , mało uprzejmym człowiekiem , ale nie odmawia pomocy nowej mieszkańce.           
Czy Jo Marie Rose odnajdzie spokój i szczęście w nowym miejscu zamieszkania ?  
Nowa właścicielka  zaraz po przejęciu pensjonatu ma dwóch gości.Abby Kincaid przyjeżdża na ślub brata, ale robi to ze strasznymi oporami. 
Nie może zapomnieć o tragedii sprzed lat  i  boi się reakcji mieszkańców.                                                                                                                  
Joshua Weaver zjawia się   w miasteczku po tym jak sąsiadka informuje, że jego ojczym umiera . Tych dwoje tu kiedyś mieszkało i po latach wróciło po trochę wbrew własnej woli. 
Mają jednak szansę uporać się z przeszłością   i nauczyć żyć na nowo.                      

Czy skorzystają z tego daru losu i uporają się z przeszłością ?

Fabuła powieści może mało zaskakująca . 
Bo wszystko to już było  w innych powieściach obyczajowych , ale miłośniczki Macomber znajdą tu to , co lubią .            
Mnie też to , że zakończenie powieści było przewidywalne  wcale nie przeszkodziło                     w  zrelaksowaniu się czytając. 

„Pensjonat wśród róż” to piękna, ciepła historia o miłości,  przyjaźni i wybaczaniu.

Takich historii wciąż jest za mało .

Spotkanie z  nową powieścią Debiie  Macomber uważam za udane .

Polecam.

 

Moja ocena 5/6




Za książkę dziękuję Wydawnictwu Literackiemu . 

 

4 komentarze:

  1. Pomimo zachęcającej recenzji, jakoś mnie ta książka od siebie odpycha... Generalnie nie przeszkadzają mi banalne zakończenia i lubię takie pogodne opowieści, ale jednak po tę książkę raczej nie sięgnę, wydaje mi się zbyt pudrowa, zbyt różana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym książkę przeczytała.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Autorkę znam i bardzo lubię. Właśnie na półce mam jej Willę wśród róż

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się nawet całkiem, całkiem :)

    OdpowiedzUsuń