Richard Paul Evans - Szukając Noel

Szukając Noel

Autor: RICHARD  PAUL  EVANS

więcej informacji

tłumaczenie: Bartosz Gostkowski

tytuł oryginału: Finding Noel

wydawnictwo: Znak

data wydania: listopad 2011

ISBN: 978-83-240-1652-5

liczba stron: 296

„Pamiętaj, liczy się tylko miłość”

Gdy Mark był dzieckiem, mama opowiadała mu, że anioły czasem przebierają się za ludzi i schodzą na ziemię. Gdy dorósł, zwątpił w te słowa. Kiedy jednak znalazł się na samym dnie, ponownie w nie uwierzył.

Mark Smart był życiowym nieudacznikiem, który nigdzie nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca. Los postawił jednak na jego drodze niezwykłą dziewczynę - Macy. Uczucie, którym ją obdarzył różniło się od jego dotychczasowych związków: „to tak jakby porównać Święto Pracy z Bożym Narodzeniem”. Gwiazdka nie może jednak trwać wiecznie, a miłość Marka i Macy napotka na niespodziewane przeszkody. Czy mroczne wydarzenia z przeszłości muszą rozdzielić ich na zawsze?

Zdjęcie okładki książki oraz opis pochodzą z portalu Lubimyczytać.


Lubię powieści Evansa, choć nie moge powiedzieć ,że wszystkie. Czytając tą powieść poznajemy losy dwójki bohaterów – Marka, , który aby uciec z rodzinnego domu przed ojcem zdecydował się na podjęcie studiów  oraz Macy, która w dzieciństwie była wychowywana w rodzinach zastępczych  i  przeżyła traumatyczne rozstanie ze swoją małą siostrzyczką .  Los ich nie oszczędza , ale daje im szanse na nową rzeczywistość . Mogą pomóc sobie wzajemnie , mogą być z sobą . Historia nie jest banalna , choć nie jest też zbyt rozbudowana . Mnie szczególnie wzruszyła historia  dziewczyny - oddanej do adopcji przez ojca narkomana, bitej i poniżanej , tęskniącej całe życie za siostrą .
Jak wielka musiała to być trauma  dla małej dziewczynki , gdy je rozdzielano jeśli umysł dziewczyny wyparł
 z pamięci  imię siostry .
Przychodzi moment , gdy bohaterka powieści postanawia odszukać siostrę .
Przeczytajcie koniecznie .

Moja ocena 5/6


 Wyzwanie - Z półki 2013