środa, 22 lutego 2012

Diana Palmer , Tak miało być





Anna Cohran odkąd tylko pamięta, jest zakochana w kilkanaście lat starszym od niej Evanie. Desperacko próbuje zwrócić na siebie jego uwagę. Bezskutecznie. Evanowi pochlebia jej zainteresowanie, ale uważa, że jest za młoda na poważny związek.
Kiedy jednak Anna oznajmia mu, że przejrzała na oczy i chce wziąć ślub z innym, Evan zamiast ulgi czuje pustkę… Czy Annie i Evanowi uda się uniknąć popełnienia życiowych błędów?




Autor:Diana Palmer
Seria:Satine
Liczba stron:224
Oprawa:miękka
ISBN:978-83-238-8367-8
Premiera:24.02.2012




Anna Cohran jest młodą , piękną dziewczyna . Od lat zakochana w czternaście lat od niej starszym Evanie robi wszystko , by mężczyzna ją dostrzegł. Evan nie jest zainteresowany związkiem z kimś młodym , naiwnym i mało doświadczonym. Wielokrotnie daje to Annie odczuć . Dziewczyna podejmuje decyzję o rychłym ślubie z mężczyzną ,z którym od jakiegoś czasu sie spotyka. I wówczas Evan zaczyna rozumieć jak ważną osobą w jego życiu stała się Anna .
Jak zwykle cenimy to, co tracimy ... Nigdy nie jest jednak za późno na miłość.
Evan powoli przekonuje się , że może zaufać młodej dziewczynie i z radością popatrzeć w przyszłość.
Nie warto patrzeć wstecz i wspominać życiowe niepowodzenia , bo los przynosi każdego dnia szansę na przeżycie czegoś pięknego.
Gdy nie pozwalamy sobie na bycie sobą i na doświadczanie nowego krzywdzimy siebie samych.
Każdy nowy dzień daje nam szanse na szczęście i miłość. Evan uwierzył w to , że jest dla kogoś kimś ważnym i jego życie nabrało sensu.
Diana Palmer w tej pozornie lekkiej powieści zawarła mądre życiowe przesłanie .
Czytałam książkę z przyjemnością co rusz zadając sobie pytania ile razy sama popełniłam błąd krocząc przez życie utartym szlakiem .
Czy nie zyskałabym więcej od losu nie bojąc sie jutra i ryzykując ?
Czy na pewno to ,co sprawdzone jest tym właściwym?
A może to tylko życiowe wygodnictwo?
Po powieści Diany Palmer sięgam z przyjemnością.
Pomimo , iż pisze wg pewnego schematu to nic nie można zarzucić stylowi pisania , przedstawionym bohaterom czy samej konstrukcji powieści .

Sięgnijcie zatem po “ Tak miało być “ tej autorki , bo warto.

Moja ocena
5/6

Zdjęcie okładki pochodzi ze strony www.mira.pl.


Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Pani Monice i Wydawnictwu Harlequin/Mira.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz