Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2009
Str.213
Przemierzając trasę E 40 , jedną z najdłuższych dróg Europy, dokonuje na własny użytek rozrachunku z dotychczasowym życiem.
Emigracja , choroba mężą, nieplanowana ciążą, miłość do dwóch mężczyzn...
Jako motto autorka wybrała cytat P.Christophe :
" Droga jest wyrazem sposobu życia ludzi.
Inaczej mówiąc , dana jest im droga ,
której sami dla siebie żądają ."
Czy tak bywa rzeczywiście ?
Każdy z nas idzie przez życie własną drogą. Dokonujemy różnych wyborów. Z różnymi przeciwieństwami losu musimy się zmierzyć .
Nie zawsze nasze marzenia się spełniają .
Bohaterka powieści , Kara musi samotnie zmierzyć się z tym, co przynosi każdy kolejny dzień oraz z własnym sercem , własnym sumieniem , z niekiedy ciążącym jej poczuciem odpowiedzialności za drugiego człowieka
. " Kochając , jesteśmy skazani na bezdenną samotność .. "
Maja Wolny opowiedziała historia o miłości , cierpieniu i tęsknocie . O złudzeniach i o tym jak zbiegają się ,przeplatają i powtarzają ludzkie losy.
Co ciekawe w tej powieści - wspomnienia bohaterki biegną dwutorowo. Poznajemy historię jej związku z Janem małżeństwa, macierzyństwa, jego depresji, jej zafascynowania innym mężczyzną, ale dowiadujemy się też o losach rodziców Jana .Autorka w interesujący sposób porusza temat zdrady , walki z samym sobą , z emocjami i prawem do własnego szczęścia.
Powieść mnie zaciekawiła . Czyta się ją jednym tchem .
Ocena +4/5
Książkę przeczytałam w ramach akcji " Włóczykijka " Dziękuję .
Książkę mam w planach i może uda mi się ją przeczytać na wakacje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!